Przemysł samochodowy przechodzi obecnie najbardziej znaczącą transformację od czasu uruchomienia pierwszej linii produkcyjnej Toma Forda w 1913 roku. Obecnie postęp koncentruje się głównie na pojazdach elektrycznych (EV), które mają szansę zrewolucjonizować przemysł motoryzacyjny.
Futurystyczne technologie transportowe, które niegdyś były tylko fantazją, stają się rzeczywistością. Kraje na całym świecie dostrzegają pilną potrzebę przejścia na bardziej zrównoważone środki transportu, a wdrożenie niskoemisyjnych rozwiązań stało się globalną misją. Już teraz można zaobserwować coraz większą popularność e-mobilności. Choć wiele krajów przygotowuje się do przejścia na pojazdy elektryczne, żaden z nich nie jest jeszcze w pełni gotowy.
Celem tego artykułu jest analiza postępów we wdrażaniu pojazdów elektrycznych na kilku ważnych rynkach i przedstawienie liderów w dążeniu do zrównoważonej przyszłości. Omawiamy między innymi, w jaki sposób kraje te inwestują w rozwój nowych modeli samochodów elektrycznych i zwiększają publiczny dostęp do tych rozwiązań. Ponadto oceniamy ogólną gotowość tych krajów do pełnego przejścia na pojazdy elektryczne, zwracając szczególną uwagę na rozwój infrastruktury energetycznej i infrastruktury ładowania.
Globalny rozwój rynku pojazdów elektrycznych
Popularność pojazdów elektrycznych stale rośnie, a wiele światowych rynków odnotowuje wyraźny progres w tej dziedzinie. Według analizy Canalys Wielkie Chiny (Chiny kontynentalne, Hongkong, Tajwan i Makau) z 7,6 mln sprzedanych egzemplarzy i 55,5-procentowym udziałem w rynku stanowią nadal największy rynek pojazdów elektrycznych. Ameryka Północna i Europa zajmują trzy pierwsze miejsca pod względem liczby sprzedanych pojazdów – 1,8 mln i 3,2 mln sztuk.
Wyścig o elektryfikację światowych dróg wciąż trwa. Liderami na rynku pojazdów elektrycznych są Chiny, Norwegia i kilka krajów Unii Europejskiej, z których każdy wyznacza nowy punkt odniesienia w zakresie wdrażania pojazdów elektrycznych, Jak przewiduje Canalys, do 2024 roku na całym świecie sprzedanych zostanie 17,5 mln pojazdów elektrycznych, co oznacza wzrost o 27,1%.
Największe rynki pojazdów elektrycznych
- Chiny
- Europa
- Stany Zjednoczone
Chiny
Największym rynkiem pojazdów elektrycznych na świecie są Chiny. Kraj ten zwiększył niedawno swój cel w zakresie udziału pojazdów elektrycznych – z 40% do 2030 roku na 45% do 2027 roku. Zgodnie z danymi portalu Statista w latach 2024-2028 chiński rynek pojazdów elektrycznych wzrośnie w stałym tempie 5,69% rocznie, osiągając pod koniec tego okresu wartość 398 mld USD.
Chińscy producenci tacy jak BYD, SAIC, BAIC i Geely oferują stosunkowo tanie pojazdy elektryczne. Co więcej, Chiny są największym na świecie producentem i eksporterem komponentów do akumulatorów, jak również samych akumulatorów, a chińskie firmy, takie jak CATL, odnotowały w ostatnich latach wyjątkowy wzrost. Główny rozwój odnotowują w zakresie patentów technologicznych i technologii ładowania bezprzewodowego.
Chińscy producenci samochodów zamierzają również wprowadzić opcje szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych i zwiększyć liczbę stacji ładowania. Jednym z nich jest firma Huawei Technologies, która zamierza zbudować w całych Chinach 100 tys. stacji ładowania pojazdów elektrycznych – dwukrotnie szybszych niż stacje Tesli.
Europa
Na drugim miejscu plasuje się Europa. Przewiduje się, że w najbliższych latach znacznie rozwiną się jej możliwości produkcji akumulatorów. W latach 2010-2020 w Europie wyprodukowano 25% samochodów elektrycznych na świecie. W 2020 roku europejski rynek pojazdów elektrycznych rozwijał się w niespotykanym dotąd tempie. Jak podano w raporcie Update on electric vehicle uptake in European cities, w krajach europejskich sprzedano ponad 1,36 mln nowych elektrycznych samochodów osobowych, w tym pojazdów akumulatorowo-elektrycznych (BEV) i hybrydowych pojazdów elektrycznych typu plug-in (PHEV), co stanowi wzrost o 143% w stosunku do roku poprzedniego.
Przyjmując, że pojazdy elektryczne to pojazdy akumulatorowo-elektryczne i hybrydy plug-in, w 2020 roku Europa wyprzedziła Chiny jako największy na świecie rynek pod względem sprzedaży samochodów elektrycznych. Pod względem sprzedaży i wdrażania pojazdów elektrycznych na całym świecie, Chiny są oczywiście liderem – po chińskich drogach porusza się ponad połowa pojazdów elektrycznych na świecie, a Stany Zjednoczone i Europa z trudem dotrzymują im kroku.
Wzrost sprzedaży koreluje z decyzjami wielu krajów europejskich o wycofaniu pojazdów z silnikami spalinowymi oraz z propozycją Komisji Europejskiej wprowadzenia zakazu używania takich pojazdów od 2035 roku, mającego na celu osiągnięcie neutralności pod względem emisji CO2 w transporcie do 2050 roku. W Europie ustanowiono również normy emisji dwutlenku węgla oraz wprowadzono dopłaty do pojazdów elektrycznych dla producentów samochodów i konsumentów. Dzięki przepisom dotyczącym pasów pierwszeństwa i parkowania, a także prowadzonym kampaniom uświadamiającym, miasta są dobrze przygotowane do wspierania wygody i zwiększania świadomości.
Stany Zjednoczone
Stany Zjednoczone są trzecim co do wielkości rynkiem dla pojazdów elektrycznych, ale ich sprzedaż stanowi zaledwie niewielką część rynków chińskiego i europejskiego. Stany starają się nadrobić te zaległości, ale pozostają daleko w tyle za Chinami i Europą. Chociaż amerykański rynek pojazdów elektrycznych odnotował znaczny wzrost o 5,9%, a sprzedaż osiągnęła 1,2 mln sztuk w 2022 roku, pojazdy elektryczne nadal miały tylko 7,6% udziału w całym rynku pojazdów w Stanach Zjednoczonych do 2023 roku.
Według RystadEnergy rynek pojazdów elektrycznych w USA nadal się rozwija i do 2028 roku ma osiągnąć 2,46 mln sztuk. Jednak brak przekonania konsumentów do tego środka transportu, spowodowany m.in. niejasnymi informacjami na temat dofinansowania i opodatkowania pożyczek, sprawia, że Stany Zjednoczone pozostają w tyle (patrz rysunek 1 powyżej).
Jak podaje New York Times, aby temu zaradzić, prezydent Biden zaproponował „agresywne regulacje” mające na celu szybsze przejście na pojazdy elektryczne. W ramach dwupartyjnej Ustawy o infrastrukturze, podpisanej przez prezydenta Bidena, kraj zainwestuje 7,5 mld USD w stworzenie infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych i rozwój komponentów akumulatorowych EV. Dodatkowo, Stany Zjednoczone mają zamiar osiągnąć zerową emisję netto do 2050 roku i planują dokonać tego poprzez inwestycje w tworzenie większej liczby stanowisk dla specjalistów w zakresie produkcji i instalacji pojazdów elektrycznych, 10 mld USD w czysty transport i ponad 7 mld USD w niezbędne minerały i materiały.
Ranking europejskich rynków pojazdów elektrycznych
Poziom gotowości do korzystania z pojazdów elektrycznych w poszczególnych krajach jest bardzo zróżnicowany. W niniejszym rankingu przedstawiamy kraje z największą liczbą samochodów elektrycznych i analizujemy kroki podejmowane przez te kraje w kierunku transformacji elektrycznej, w tym liczbę sprzedaży samochodów elektrycznych, strategie i plany na przyszłość. Oto liderzy rynku pojazdów elektrycznych w Europie.
- Norwegia
- Islandia
- Szwecja
- Finlandia
- Holandia
- Dania
- Niemcy
- Wielka Brytania
- Szwajcaria
- Luksemburg
- Austria
- Francja
- Belgia
- Portugalia
- Włochy
- Węgry
- Hiszpania
- Grecja
- Polska
- Rumunia
- Słowacja
- Czechy
Norwegia
W Norwegii sprzedaje się obecnie więcej nowych pojazdów elektrycznych niż spalinowych, przez co kraj ten został uznany jako wzór do naśladowania. Według danych Norweskiej Federacji Drogowej (OFV), sprzedaż pojazdów elektrycznych gwałtownie wzrosła w 2023 roku, stanowiąc 82,4% sprzedaży wszystkich nowych samochodów, w porównaniu z 79,3% w roku poprzednim. Trend ten świadczy o czołowej pozycji Norwegii w zakresie przechodzenia na transport elektryczny.
Od 1990 roku norweski rząd wprowadził wiele nowych regulacji, które umożliwiają inwestowanie w samochody elektryczne. Imponujące wyniki Norwegii w zakresie udziału pojazdów elektrycznych w rynku wynikają głównie z kompleksowego zestawu inicjatyw promujących korzystanie z pojazdów bezemisyjnych. Wprowadzono między innymi bezpłatne parkowanie, brak opłat drogowych i niższe podatki. Dzięki tym korzyściom samochody elektryczne stają się coraz bardziej atrakcyjnym wyborem dla kupujących. Norwegia stale rozbudowuje swoje możliwości w zakresie e-mobilności. W kraju popularne są nie tylko samochody elektryczne – istnieje również sieć autobusów, pociągów i tramwajów, a także duża liczba rowerów elektrycznych.
Jak podaje Norweskie Stowarzyszenie Pojazdów Elektrycznych, norweski parlament ustanowił krajowy cel, zgodnie z którym do 2025 roku wszystkie nowe samochody wprowadzane na rynek muszą być pojazdami bezemisyjnymi, napędzanymi energią elektryczną lub wodorową. Wprowadzono również przepisy, na mocy których hrabstwa i gminy mogą pobierać opłaty drogowe od samochodów elektrycznych nie większe niż 70% ceny dla pojazdów spalinowych.
Szwecja, Islandia, Finlandia
Szwecja, Islandia i Finlandia również znalazły się w czołówce rankingu, ponieważ szybko dostosowują się do rozwoju elektryfikacji motoryzacji. Szacuje się, że w 2021 roku w Szwecji, kraju zamieszkanym przez 10,5 mln ludzi, zarejestrowanych było około 5 mln samochodów. Tamtejsza gospodarka jest silnie uzależniona od sektora motoryzacyjnego, będącego jednocześnie największym rynkiem importowym i eksportowym kraju. Ponadto Szwecja planuje zostać pierwszym krajem, który zbuduje stałe, zelektryfikowane drogi dla pojazdów elektrycznych. W pozostałych krajach skandynawskich, podobnie jak w Norwegii i Szwecji, obniżono podatki drogowe i wprowadzono bezpłatne parkingi oraz wsparcie dla prywatnych systemów parkingowych. Dzięki edukacji publicznej podnosi się w tych krajach również świadomość na temat znaczenia elektryfikacji dróg i dostępnej pomocy.
Holandia
Holandia jest jednym z największych rynków pojazdów elektrycznych w Europie i na świecie. Władze Holandii ustanowiły za swój cel zapewnienie, że do 2030 roku wszystkie nowe samochody poruszające się po drogach publicznych będą bezemisyjne. Kraj ten stał się tym samym liderem w promowaniu korzystania z pojazdów elektrycznych.
Holandia odnotowuje wysoki wskaźnik wdrożenia bezemisyjnych samochodów – w 2023 roku blisko połowa nowych samochodów w Holandii była elektryczna. Warto zauważyć, że ceny benzyny czy oleju napędowego są dosyć wysokie w porównaniu z innymi rynkami europejskimi, przez co pojazdy elektryczne stają się bardziej atrakcyjną opcją. Według danych z 2021 roku Holandia miała drugą co wielkości po Chinach liczbę ładowarek elektrycznych na świecie. We wrześniu 2023 roku w Holandii funkcjonowało 142297 regularnych punktów ładowania, z czego tylko 5043 punktów oferowało możliwość szybkiego ładowania. Oznacza to, że ponad połowa punktów ładowania wymaga ponad sześciu godzin, by w pełni naładować pojazd. Kraj musi się więc skupić na rozwoju infrastruktury szybkiego ładowania, aby podnieść wskaźnik wdrożenia pojazdów elektrycznych.
Dania
Dania przez lata stroniła od samochodów elektrycznych ze względu na ograniczające rozwój przepisy i wygórowane koszty, jednak mając za sąsiada Norwegię, musiała zmienić swoje podejście. Dopiero kilka lat temu władze kraju zdały sobie sprawę, że jeśli Dania chce osiągnąć swoje agresywne cele klimatyczne, konieczne jest inwestowanie w bardziej ekologiczny transport. Dzięki temu liczba sprzedawanych pojazdów BEV i PHEV w Danii znacznie wzrosła – w ciągu niecałego roku prawie się podwoiła. Kraj ten planuje posiadanie 1 miliona ekologicznych samochodów do 2030 roku.
Duńczycy coraz częściej wybierają przyjazne dla środowiska środki transportu, przez co liczba samochodów z napędem diesla cały czas się zmniejsza. Aby wspierać te wybory, Dania wprowadziła zmiany w opodatkowaniu. Jak podaje Parlament Europejski, Ustawa klimatyczna, która została przyjęta przez duński parlament w czerwcu 2020 roku, zawiera obowiązkowe cele osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku i zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 70% do 2030 roku. Ponadto co pięć lat rząd jest zobowiązany do wyznaczania celów pomocniczych.
Niemcy
Niemcy od lat cieszą się uznaniem w branży motoryzacyjnej. Kraj ten jest siedzibą wielu głównych producentów samochodów, w tym BMW, Mercedes-Benz i Audi. W 2022 roku Niemcy stały się liderem pod względem liczby nowo zarejestrowanych w pełni elektrycznych pojazdów. Zgodnie z danymi ACEA kraj ten znalazł się wówczas na szczycie europejskiego rankingu, rejestrując ponad 350 tys. nowych w pełni elektrycznych pojazdów. Jednak według najnowszych źródeł w Niemczech odnotowuje się mniejszą sprzedaż pojazdów elektrycznych – w styczniu 2024 roku stwierdzono spadek o 9% w porównaniu ze styczniem 2022 roku.
Realizując Program działań na rzecz klimatu do 2030 roku. i czyniąc postępy w dziedzinie technologii akumulatorów, niemiecki rząd planuje stworzyć plan generalny dla infrastruktury wspierającej stacje ładowania i zachęcić do budowy sieci publicznych stacji ładowania do 2025 roku, z milionem stacji ładowania w użyciu do 2030 roku. Wszystkie niemieckie stacje benzynowe będą miały obowiązek instalowania stacji ładowania na parkingach dla klientów.
Na drogach Niemiec jeździ obecnie około miliona samochodów elektrycznych, więc aby osiągnąć cel 15 mln do 2030 roku., w ciągu najbliższych sześciu lat muszą sprzedać ich jeszcze 14 mln. Do najbardziej popularnych pojazdów elektrycznych w Niemczech należą Tesla Model Y i Skoda Enyaq.
Wielka Brytania
Choć w raporcie dotyczącym gotowości na pojazdy EV przeprowadzonym przez EY w 2023 roku Wielka Brytania zajęła piąte miejsce, brytyjskie media donoszą, że kraj może pozostać w tyle w wyścigu o elektryfikację pojazdów. Wielka Brytania przełożyła swój dotychczasowy plan zakazu sprzedaży nowych pojazdów spalinowych z 2030 roku na rok 2035. Według brytyjskiego rządu oznacza to, że do 2030 roku 80% nowych samochodów osobowych i 70% nowych samochodów dostawczych sprzedawanych w Wielkiej Brytanii ma być bezemisyjnych, a liczba ta wzrośnie do 100% do 2035 roku.
Ogólna kondycja brytyjskiego rynku pojazdów elektrycznych jest jednak dość silna. Najnowsze dane Stowarzyszenia Producentów i Sprzedawców Samochodów (SMMT) wskazują, że rynek nowych samochodów wzrósł o 8,2% w styczniu 2024 roku. Na brytyjskie drogi wjechał wówczas milionowy samochód elektryczny. Jednocześnie liczba ładowarek w Wielkiej Brytanii szybko rośnie i na terenie kraju znajduje się obecnie około 170 punktów ultraszybkiego ładowania.
Według brytyjskiego komitetu ds. zmian klimatycznych (British Climate Change Committee), aby do 2050 osiągnąć cele klimatyczne, wszystkie pojazdy – w tym pojazdy ciężarowe – muszą być niskoemisyjne. Oznacza to zastąpienie 55% wszystkich pojazdów pojazdami elektrycznymi, zwiększając ich liczbę z około 400 tys. do 23,2 mln do 2032 roku, a potencjalnie nawet do 49 mln (100%) do 2050 roku.
Szwajcaria
W 2021 roku rynek szwajcarski rozszerzył się prawie do poziomu rynków norweskiego i holenderskiego. Szwajcaria, której produkt krajowy brutto (PKB) jest podobny do norweskiego, ustanowiła swój własny rekord sprzedaży. Chociaż sprzedaż pojazdów elektrycznych w Szwajcarii nieco spadła, w 2023 roku. jeden na pięć nowych samochodów (20,9%) był pojazdem elektrycznym. Co prawda nie jest to zły wynik, ale brak infrastruktury do ładowania i brak rządowych inicjatyw spowalniają rozwój e-mobilności w tym kraju.
Jak podaje Swissinfo, w styczniu 2024 roku spośród 4,5 mln samochodów poruszających się po szwajcarskich drogach 163511 to pojazdy elektryczne. Według szacunków Swiss eMobility zmiana całej floty na napęd elektryczny zajmie prawdopodobnie kolejne 20 lat. Szwajcaria planuje stać się krajem neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Obecnie najlepiej sprzedającym się samochodem elektrycznym w Szwajcarii, podobnie jak w Europie, jest Tesla Model Y.
Luksemburg
Luksemburg jest na dobrej drodze do transformacji energetycznej. I chociaż w latach 2022-2023 liczba rejestracji nowych pojazdów elektrycznych wzrosła o 72%, odsetek pojazdów w pełni elektrycznych w grudniu 2023 roku wynosił zaledwie 15,7%. Infrastruktura ładowania w Luksemburgu jest porównywalna z infrastrukturą w innych krajach unii Europejskiej. Ponadto latem 2022 roku w całym kraju na głównych trasach zainstalowano stacje ładowania znane jako SuperChargy, które oferują znacznie większą moc – od 160 do 300 kW. Te superszybkie ładowarki pozwalają na doładowanie akumulatora samochodowego z 20% do 80% w czasie od 15 do 45 minut.
Austria
Około 30% emisji CO2 w Austrii pochodzi z sektora transportu. Mając to na uwadze, Austria wdrożyła rygorystyczne przepisy, takie jak zakaz korzystania z pojazdów z silnikami spalinowymi do 2030 roku, w celu promowania e-mobilności. Jest to część planu Mobility Master Plan 2030, który zakłada, że od 2030 roku możliwa będzie rejestracja wyłącznie pojazdów bezemisyjnych. Działania te mają na celu wyznaczanie kierunku austriackiej transformacji w zakresie mobilności, choć jak powiedziała ministra infrastruktury w Austrii, Leonore Gewessler, wytyczne te nie są wiążące, ale stanowią „mapę i kompas” na drodze do zmiany w sektorze transportowym.
Aby ułatwić użytkownikom przejście na pojazdy elektryczne, Austria rozbudowuje swoją infrastrukturę ładowania i w marcu 2023 roku w kraju dostępnych było w sumie 22374 stacji ładowania, w tym 17927 zwykłych, 3338 szybkich i 1109 ultraszybkich stacji ładowania. Ponadto przewiduje się rozbudowę infrastruktury umożliwiającej szybkie ładowanie wzdłuż dróg i w miejscach typu „parkuj i jedź”. Austria planuje osiągnąć neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2040 roku. W związku z tym, do 2030 roku wszystkie nowe samochody w określonych kategoriach będą musiały być bezemisyjne, nowe autobusy do 2032 roku, a pojazdy użytkowe o masie powyżej 18 ton do 2035 roku.
Francja
We Francji samochody elektryczne i hybrydowe typu plug-in stanowiły 26% nowo sprzedanych samochodów w 2023 roku – o 47% więcej niż w roku 2022. Aby zachęcać do korzystania z ekologicznych pojazdów, przedłużono okres ulg na zakup nowego w pełni elektrycznego lub hybrydowego pojazdu typu plug-in oraz na bardziej przyjazne dla środowiska nowe i używane samochody.
Podobnie jak inne kraje europejskie Francja planuje również wprowadzić zakaz używania samochodów z silnikami spalinowymi od 2035 roku. We wrześniu w kraju ogłoszono nowe zasady przyznawania dotacji na pojazdy elektryczne – co stanowi pierwszy krok w realizacji polityki środowiskowej. Od 2024 roku rządowa dotacja w wysokości 5000-7000 euro będzie przyznawana wyłącznie pojazdom elektrycznym o śladzie węglowym poniżej 14,75 ton CO2.
Belgia
Belgia poczyniła duże postępy na rynkach gazu i energii elektrycznej. Zmniejszyła swoją niezależność od paliw kopalnianych, jednocześnie zwiększając wykorzystanie energii odnawialnej. Co więcej, gospodarka kraju staje się mniej wymagająca energetycznie. Rząd oferuje ulgi podatkowe w celu stworzenia infrastruktury ładowania w Belgii, aby osiągnąć cel, jakim jest ekologiczna flota. Kupując domową stację ładowania, każdy obywatel otrzymuje ulgę podatkową w rozliczeniu podatku dochodowego od osób fizycznych.
Belgijski parlament zatwierdził ustawę zaproponowaną przez ministra finansów Vincenta Van Peteghema, która ma przyspieszyć elektryfikację samochodów służbowych w całym kraju. Na jej mocy od 2026 roku odliczenia podatkowe będą przyznawane tylko na wydatki związane z pojazdami o zerowej emisji.
Portugalia
W Portugalii wprowadzono szereg ulg podatkowych i dotacji, aby zachęcić do posiadania pojazdów elektrycznych i uczynić je bardziej atrakcyjnymi dla konsumentów. Aby posiadanie pojazdów elektrycznych stało się bardziej opłacalne, inwestuje się również w infrastrukturę punktów ładowania.
Według danych Portugalskiego Stowarzyszenia Samochodowego (ACAP), w styczniu 2023 roku zarejestrowano 2 258 nowych osobowych samochodów elektrycznych, co stanowi wzrost o 134,7% w porównaniu z tym samym miesiącem w 2022 roku. Jak podaje portal Portugal News, sprzedaż pojazdów elektrycznych wzrosła w 2023 roku o 101,9% w porównaniu z poprzednim rokiem, przy czym najpopularniejszym wyborem wśród konsumentów były samochody Tesla.
Włochy
We Włoszech odnotowano wzrost sprzedaży samochodów elektrycznych o 70% w porównaniu z rokiem 2022 – w 2023 roku sprzedano w tym kraju 115 tys. nowych pojazdów elektrycznych. Kraj nadal pozostaje w tyle pod względem liczby punktów ładowania – we wrześniu 2022 roku Włochy zajęły dopiero 15 miejsce w rankingu.
Włoskie plany zakładają rozszerzenie ogólnokrajowej sieci ładowania o ponad 21000 punktów w obszarach miejskich i trasach dalekobieżnych do 2025 roku. Włoski Narodowy Plan Odporności i Odbudowy (NRRP) ma przeznaczyć na ten projekt 713 mln euro, czyli ponad 800 mln USD. Rząd Włoch planuje zredukować emisję netto pojazdów do zera do 2050 roku i zastąpić modele zanieczyszczające środowisko do 2035 roku.
Węgry
Węgierski program rządowy sprzyja upowszechnianiu się ekologicznych samochodów, stawiając Węgry na dobrej pozycji w Europie. Kraj – wraz z Polską – ma szansę stać się liderem europejskiej zmiany w tym zakresie. Jak donosi Hungary Today, dane dotyczące sprzedaży wykazują, że prawie 4,1 mln samochodów osobowych poruszających się po węgierskich drogach, 32000 to osobowe pojazdy elektryczne i PHEV oraz lekkie pojazdy dostawcze. Dla porównania odsetek pojazdów elektrycznych na Węgrzech wyniósł 0,78%, a na Słowacji i w Czechach odpowiednio 0,21% i 0,17%.
BYD, jeden z czołowych chińskich producentów pojazdów elektrycznych, zamierza otworzyć swój pierwszy zakład produkcyjny pojazdów elektrycznych na Węgrzech, przeznaczając na inwestycje potencjalnie 20 mld euro lub 21,5 mld USD.
Hiszpania
Hiszpania jest jednym z największych rynków samochodów osobowych w Europie i chociaż sprzedaż pojazdów elektrycznych prawie się podwoiła w pierwszym kwartale 2023 roku, to odsetek samochodów elektrycznych jest w tym kraju nadal dość niski. Niemniej jednak udział Hiszpanii w rynku pojazdów elektrycznych utrzymuje się na poziomie 10%. Ambitny plan Hiszpanii, by do końca 2023 roku zarejestrować milion osobowych pojazdów elektrycznych, okazał się niepowodzeniem. Sprzedaż 81772 egzemplarzy w grudniu, stanowiąca wzrost o 10,6%, nie spełniła oczekiwań. Pod koniec roku po hiszpańskich drogach jeździło 949359 samochodów elektrycznych, co oznacza wzrost o 16,7%.
Pod względem infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych, na koniec pierwszej połowy 2023 roku w Hiszpanii funkcjonowało 25106 publicznych stacji ładowania (wzrost o 16,4% w stosunku do poprzedniego roku). Do 2025 roku planowane jest czterokrotne zwiększenie stacji ładowania, oferując kierowcom 100000 stacji w całym kraju.
Grecja
Grecja jest jeszcze na wczesnym etapie wdrażania elektryfikacji transportu. Kraj ten, liczący około 10 mln ludzi, dopiero niedawno wyszedł z ciężkiego, trwającego dekadę kryzysu zadłużenia i nadal w dużej mierze polega na paliwach kopalnych do produkcji energii elektrycznej. Jednak plany wprowadzone w Grecji w 2020 roku są bardzo ambitne: neutralne pod względem emisji dwutlenku węgla rolnictwo, farmy słoneczne, zrównoważona turystyka i kampanie dla początkujących przedsiębiorców mogłyby teoretycznie zmodernizować Grecję, tworząc do 200000 nowych miejsc pracy w sektorze energetycznym i środowiskowym.
Jak podaje Ekathimerini-com, grecki portal informacyjny, pod koniec 2023 roku Grecja będzie dysponować 4890 punktami ładowania rozmieszczonymi wśród 2120 stacji ładowania pojazdów elektrycznych. Podczas konferencji „Energy Storage & Charging Infrastructures for E-mobility” Giorgos Ageridis, prezes Greckiego Instytutu Pojazdów Elektrycznych (ELINHO), powiedział, że do 2025 roku liczba stacji ładowania wzrośnie o 13000, a do 2030 roku będzie ich ponad 100000.
Polska
Choć Polska wciąż stawia małe kroki w kierunku elektryfikacji transportu, jej postępy zaczynają być widoczne. Według Licznika Elektromobilności, opublikowanego przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, końcem czerwca 2023 roku w Polsce zarejestrowanych było 45214 pojazdów elektrycznych i BEV. Liczba zwiększyła się w pierwszej połowie bieżącego roku o 11489 pojazdów, o 72% więcej niż w tym samym okresie w 2022 roku. Choć wskaźnik ten rośnie w coraz szybszym tempie, to wciąż jest on znacznie mniejszy, niż planował rząd, postulując, że na polskich drogach do 2025 roku będzie jeździło milion samochodów elektrycznych.
Polska odnotowuje jeden z najmniejszych udziałów pojazdów elektrycznych w transporcie w całej Unii Europejskiej. Europejska Fundacja Klimatyczna uważa, że inwestycje w zakłady produkujące akumulatory, takie jak rozległy zakład produkcji litowo-jonowej LG Energy Solutions we Wrocławiu (będący największą tego typu fabryką w Europie), mogą zapewnić polskiej gospodarce wyższą pozycję w kwestii przejścia na elektryczne układy napędowe. Z kolei krajowe firmy, takie jak Solaris, zdobywają pozycję jednego z czołowych europejskich producentów pojazdów niskoemisyjnych.
Rumunia, Słowacja, Czechy
Polska, Węgry, Słowacja, Czechy i Rumunia to główne rynki samochodów elektrycznych w Europie Wschodniej. Mimo to w Czechach, Słowacji i Rumunii tempo wdrażania pojazdów elektrycznych jest najwolniejsze w Europie.
Wnioski wynikające z rankingu
Pojazdy elektryczne są kluczem do przyszłości o zerowej emisji netto, a rynek pojazdów elektrycznych rozwija się w zawrotnym tempie. W porównaniu z ubiegłym rokiem prawie wszystkie kraje europejskie wykazały wzrost gotowości do korzystania z pojazdów elektrycznych. Pozycja poszczególnych krajów w rankingu zależy od ilości zakupionych pojazdów BEV i PHEV, a także od posiadanej infrastruktury energetycznej, liczby ładowarek elektrycznych oraz stosunku konsumentów do zrównoważonych środków transportu.
Z rankingu wynikają następujące wnioski dotyczące poszczególnych krajów:
- W latach 2020-2021 Europa i Chiny były dominującymi rynkami dla pojazdów elektrycznych, z ponad 80-procentowym udziałem w sprzedaży pojazdów hybrydowych typu plug-in i pojazdów elektrycznych na baterie. Obecnie około 60% światowej sprzedaży pojazdów elektrycznych odbywa się w Chinach.
- Chiny produkują około 66% akumulatorów litowo-jonowych, co stawia je na pierwszym miejscu pod względem produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych.
- W Europie najwyższą gotowość do przejścia na pojazdy elektryczne wykazuje Norwegia.
- Luksemburg, Niemcy i Belgia osiągają lepsze wyniki w kwestii pojazdów elektrycznych niż dotychczas.
- Francja i Portugalia mają odpowiednie warunki do poprawy sytuacji, natomiast Włochy i Hiszpania dysponują obiecującymi inwestycjami.
- Według danych Virta, platformy ładowania pojazdów elektrycznych, Niemcy, Francja, Wielka Brytania i Hiszpania mają znaczną liczbę wolno działających ładowarek w Europie. Inne kraje europejskie dołączają do elektrycznej rewolucji samochodowej, wprowadzając coraz szybsze ładowarki.
- Oczekuje się, że w Europie do 2025 roku ilość pojazdów elektrycznych wyniesie 14 mln, a od 2040 roku 100% samochodów będzie napędzanych energią elektryczną.
Prognozy światowego rynku pojazdów elektrycznych
Światowy przemysł motoryzacyjny przeżywa największą rewolucję technologiczną od ponad stu lat. Wiele krajów dąży do rezygnacji z pojazdów spalinowych, wyznaczając coraz to nowsze cele wdrożenia pojazdów elektrycznych. Warto jednak pamiętać, że w światowym wyścigu nie chodzi o to, który kraj wygra, lecz o wspólny zrównoważony rozwój. Pomimo znacznych postępów pojazdy elektryczne stanowią obecnie 14% wszystkich pojazdów na całym świecie.
W nadchodzących latach coraz więcej krajów będzie wcielać w życie plany elektryfikacji transportu i zwiększać swoje zaangażowanie w rynek pojazdów elektrycznych. Z myślą o osiągnięciu ambitnych celów do końca roku, wielu producentów przygotowuje się do wprowadzenia na rynek szerszej gamy modeli pojazdów elektrycznych. Nadal trudno przewidzieć, czy na naszych drogach w 2030 roku będą dominowały niskoemisyjne samochody. Ogólnoświatowe wdrożenie tych rozwiązań jest mało prawdopodobne, choć niektóre kraje poczyniły spore postępy i są na dobrej drodze do zrealizowania swoich celów. Aby pojazdy elektryczne stały się dominujące, konieczny jest rozwój infrastruktury do ich ładowania oraz zaoferowanie przystępnych cen. Szybsze stacje ładowania i niższe ceny pojazdów sprawią, że pojazdy elektryczne staną się bardziej dostępne dla szerszego grona konsumentów.
Nie bez znaczenia jest również rozwój technologii pojazdów elektrycznych. Coraz większą popularnością cieszą się już inteligentne systemy ładowania połączone z chmurą, które pozwalają na efektywne wykorzystanie energii elektrycznej i zapewnienie użytkownikom większej wygody i kontroli. Tego typu rozwiązania mają zasadnicze znaczenie dla poprawy komfortu użytkowania i maksymalizacji integracji pojazdów elektrycznych z siecią energetyczną. Aby przyspieszyć przejście na transport elektryczny, niezbędna jest współpraca w zakresie rozbudowy infrastruktury, ulepszenia technologii i obniżenia kosztów.